Forum mieszkancow osiedla Park Mokotów I

MarcinB

Przykro mi powiedziec, ale mysle, ze ten pomysl nie nalezy do najbardziej trafionych. Mieszkam obok ochrony i nie chce caly dzien slyszec krzykow dzieci. Wydaje mi sie, ze jedno miejsce na podworku w ktorym usytuowana jest piaskownica jest wystarczajace.

Pozdrawiam,
Marcin

ppojawa

Mnie się pomysł podoba. Chętnie się dołożymy do sprzętów. Niech się tylko znajdzie parę osób do podzielenia się kosztem.

MarcinB, wbrew Tobie nie chcę tego robić. Ale może się da ustalić jakieś sensowne rozwiązanie? Może na przykład wystarczy Ci, jak będzie cicho po południu/wieczorem?

MarcinB

Nie mieszkam w mieszkaniu tylko w wieczor/popoludnie (patrz soboty i niedziele) i chcialbym miec spokoj o kazdej porze - to chyba normalne. Shocked

Przy kupnie mieszkania bralem pod uwage ochrone, ktora jest niedaleko, ale nic nie bylo mowy o gromadzie dzieci, ktore beda halasowac pod moim oknem. Sad

Jest miejsce na piaskownice. Jesli nie odpowiada ona rodzicom, proponuje ja zlikwidowac i zasiac tam trawe a nastepnie umiescic sprzet, o ktorym mowa, w tym miejscu.
Chyba zadna z osob nie chcialaby aby nagle pod jej oknem wyroslo wesole miasteczko dla dzieci. Mam nadzieje, ze jednak uda sie znalezc inne rozwiazanie - jakies inne miejsce... Smile

Pozdrawiam,
Marcin