Forum mieszkancow osiedla Park Mokotów I

marcin

OK, trzeba by też sprawdzić jak pojemne jest te biuro, jakby dużo osób chciało przyjść Very Happy

Agu i Mariusz

Witam
Bardzo się cieszę, że faktycznie temat nabiera pędu. Oczywiście pomsł spotkania jest świetny - popieram jak najbardziej. Pora - chyba poranna lub wieczorna? Aby nie kolidowało to z osobistmi zajęciami i pracą biura?
Natomiast w kwestii formalnej - prawo wyłącznego użytkowania/korzystania wyłącza daną część nieruchomości z własności wspólnej. I tak jak prawa tak i obowiązki (opłaty) są związane z tym prawem. Co jednak jest istotniejsze - to że NIE SĄ to ogródki a TARASY - tak jest to zapisane w Akcie notarialnym. A jeśli więc idziemy tym tropem - to nie ogrodzenia a parawany. Takie same jak parasol przeciwsłoneczny na balkonie. Dlatego też nie znajdziemy nigdzie zakazu, czy też regulacji ściśle to określającej.
Odnośnie schematu zabudowy - więcej kratek czy mniej - myślę że to oczywiście jest do ustalenia. Inaczej jest z zewnętrznej części osiedla, inaczej wewnątrz. No i co najważniejsze - jakie dobranie proporcji preferuje dany właściciel.
Czekam więc na info kiedy możemy to omówić, ponieważ odwiedzają mnie sąsiedzi żywo zainteresoani szybką realizacją.
Pozdrawiam:
Mariusz

Scypek

Mozemy wykorzystac biuro administracji. Info potwierdzone musimy po prostu dac znac kiedy byloby potrzebne,

Pozdrawiam
MK

MarcinB

Ja chetnie sie spotkam w sprawie ogrodzenia.
Marcin

Agu i Mariusz

Witam,
Proponuję np czwartek wieczorem. W poniedziałek trzeba powiadomić wszystkich zainteresowanych ogłoszeniem w gablocie - najlepiej na czerwono i może wrzutki do skrzynek lokatorów z parteru przynajmniej?
Mariusz

MarcinB

Najlepiej po godz. 19 - zeby wszyscy zdarzyli wrocic z pracy Smile

Pozdrawiam i do zobaczenia w czwartek 26.10
Marcin

Lolek

Agu i Mariusz napisał:

Witam,

1)
Co do wysokości - jest ona wystarczająca aby bez zbędnych zabiegów (zaglądania) osłonić przed nasze okna przed wścibskimi....
..... W zasadzie nie wiem, czemu akurat czyjś własny kawałek zieleni jest przedmiotem dociekania innych sąsiadów. ....

[i]2)
....Jeśłi kupiłbym mieszkanie na piętrze, nie ma wtedy ogródka. do mojej dyspozycji jest chodnik, plac zabaw, trochę trawki za płotkiem i tyle. Jeśli świadomie wybieram mieszkanie bez wspomnianej zieleni to nie wiem czemu miałbym próbowac właścicielowi tej zieleni sugerowac jak ma ją sobie zagospodarować. ...[/i]

3)
....Podsumoując. Każdy z mieszkańców parteru ma zapis w Akcie notarialnym że ma wyłączne prawo korzystania z tego tarasu.
Prawo pewnie takie samo jak Pańskie do Pańskiego balkonu. ...

4)
....Więc nie jest to nieruchomość wspólna.

I kwesta zagospodarowania jest właśnie przedmiotem dyskusji. Każdy z mieszkańców parteru może się ogrodzić na swój sposób ale właśnie w trosce o dobro sąsiedzkie
....

5)postanowiliśmy zaproponować dyskusję aby pozostali mogli sie w kwestii wypowiedzieć, coś zaproponować a ogrodzenia ujednolicić. Bo jeśli wypracujemy jakieś porozumienie unikniemy mam nadzieję niepotrzebnych emocji przy indywidualnych aranżacjach - które wcześniej czy później nastąpią.

Na wstępie prośba o wybaczenie za zagmatwaną edycje, ale nie umiem napisac odpowiedzi z cytatami w osobnych paragrafach

1) No to czegos nie rozumiem : sugestia zasłaniania sie czy jednak wszystko jedno ? Sasiedzi zaglądają czy nie zaglądają ?

2)Czy moja sugestia dotyczaca wysokości płotu odnosi sie do zieleni ? Czy zieleń jest płotem czy tez płot zielenią . Czy ja zgłupiałem czy ....?

3)Wydaje mi sie na 99%, czytałem tylko swój akt notarialny, że nie jest to to samo bowiem moge nie tylko korzystac z mojego balkonu ale tez jestem jego właścicielem wyłącznym; z ogródkami/tarasami jest inaczej.

4)No własnie "jest przedmiotem dyskusji", "kazdy moze na swój sposób " . Ten sposób dyskusji ustawiony z pozycji moge wszystko ale podyskutujmy sobie , wyrażnie pokazuje intencje. Kto dobry a kto zły . Nie odpowiada mi to ani troche bo niestety nie prowadzi do niczego.

Ostatnie zdanie . Myśle ze mieszkańcy parteru sie mylą i tarasy/ ogródki sa, tak jak cały grunt pod blokami, własnością wspólną wszystkich mieszkańców, począwszy od tych mieszkających na parterze a skończywszy na tych na 7 pietrze. Są oddane w swobodne korzystanie mieszkańcom parteru i tyle.
Jakiekolwiek zmiany od ich wyglądu pierwotnego (tego który wszyscy mieszkańcy akceptowali podpisując umowe z BRE Lokum zawierającą projekty aranzacji optoczenia itp.) sa do zrobienia jeśli wspólnota wszystkich mieszkańców zmiany zatwierdzi większością głosów. Planowane spotkanie grupy mieszkańców nic tu nie zmienia - potrzeba opinii prawnej statusu owych ogródków - mozna o to poproscic naszego zarzadcę i decyzji zebrania wspólnoty.

PS. Ostateczne wykładnia od zarzadcy jest b wazna bo jaki sens miało przy innym podejsciu głosowanie zmian w zagospodarowaniu przestrzeni nad miejscami parkingowymi przez całą wspólnotę. Ktos nie ma garazu i moze decydować o zmianach w nim .?

pozdr
AK

Post został pochwalony 0 razy

Agu i Mariusz

Szanowny Pani,
Jest Pan zdecydowanym przeciwnikiem i próbuje Pan wszelkich metod na odciagniecie finału dyskusji. Ma Pan do tego prawo, jak ja do mojego tarasu:)! I prosze przeczytać inne wpisy zanim podważy Pan sens wyrywkowo wybranych słów... Pan ma balkon, ktoś na parterze ma taras. I różnica jest żadna. A parawan nie wymaga ani zgody ani tym bardziej sugestii zarządcy, ponieważ jest to "osoba" która wykonuje nasze decyzje, a nie odwrotnie.
Pozdrawiam:
Mariusz

jerryw

Drodzy Państwo,

Naprawdę powinniśmy unikać kłótni, bo one do nikąd nie prowadza. Obaj Panowie maja swoje zdanie i to trzeba uszanować. Ja osobiście jestem za dyskusja, bo rozumiem mieszkańców parteru a z drugiej strony zgadzam się ze stwierdzeniem ze tarasy (ogródki - jak by to zwać) są częścią wspólną przekazana w wyłączne użytkowanie mieszkańcom parteru i w związku z tym postawienie ogrodzenia wymagać będzie uchwały wspólnoty. I uważam tak tylko i wyłącznie dla dobra mieszkańców parteru żeby nie było potem z tym żadnych problemów. Jeśli ustalimy jako wspólnota jak te trasy maja być ogrodzone i większość wspólnoty się zgodzi na to, potem nikt Państwu nie zarzuci samowoli.

Pozdrawiam

Jarek

Lolek

Scypek

Chcialem tylko poprzec powyzsze:
1. Uwazam, ze ogrodki to czesc wspolna, oddane sa po prostu umowa z aktow notarialnych w wylaczne uzytkowanie wlascicieli mieszkan na parterze
2. O ustawieniu lub usunieciu ogrodzen decyduje wspolnota, a nie tylko mieszkancy parteru.

Tak wiec, jak jerryw zauwazyl: w interesie wszystkich, a przede wszystim mieszkancow parteru jest uzgodnienie jak to bedzie zrobione. Mieszkancy musza wyrazic zgode na taka a nie inna zabudowe. Proponowalbym skupic sie na:
1. ocenie, czy estetycznie ktoras z opcji jest do zaakcpetowania przez wspolnote
2. jaka bedzie akceptowalna wysokosc takiego ogrodzenia (zeby zapewnic prytwatnosc i nie zamienic podworka w labirynt)
3. jaki bedzie akceptowany koszt i kto go poniesie (wlasciciele parteru, czy wspolnota)

Pozdrawiam,
MK

MarcinB

Proponuje rozwiazanie dosc proste jesli chodzi o poniesienie kosztow: jesli decyzja mialaby zapasc przy akceptacji Wspolnoty, Wspolnota podjelaby sie sfinansowac orgodzenia. Jesli decyzja bylaby jedynie w gesti mieszkancow parteru, finansowaniem obciazeni byliby tylko mieszkancy, u ktorych montowane bylyby ogrodzenia.

Pozdrawiam,

Marcin

Scypek

To jest pierwsza propozycja, pozostaja pozostale obszary, bez tego raczej trudno liczyc na akceptacje kosztow przez wszystkich mieszkancow (bo dla wiekszosci stan obecny, czyli bez parawanow jest w porzadku).

MK

Agu i Mariusz

Witam,
Skoro sprawa kosztów jest jasna, to pociągnę temat dalej - jeśli o wyglądzie ma decydować wspólnota, to proszę o propozycje wizualizacji. Jeśli mieszkańcy parteru - pozwolę zauważyć, że ten koszt już został poniesiony. Jeśli chodzi o wysokość, to nad tym też już ktoś pomyślał - a mianowicie projektant osiedla. Ogrodzenie które istnieje (mam na myśli to zewnętrzne ogrodzenie osiedla) chyba zaostało dobrane idealnie. Co do praw jakie mają czy nie mają mieszkańcy parteru do swoich tarasów - nie zamierzam już dyskutować, bo według mnie nie ma o czym. Zabierzmy się więc do roboty. Kiedy znów się spotykamy aby uzgodnić szczegóły? Obiecałem już innym mieszkańcom kompetentną informację.
P.S. Dziękuję za udział w poprzednim "lotnym" spotkaniu. Chciałem przy okazji przekazać informację od nieobecnych wtedy sąsiadów z parteru że głównie popierają opcję nr. 2 Smile

Pozdrawiam:
Mariusz

Scypek

chyba jednak uzylem skrotu myslowego nie dosc jasno obrazujacego sytutacje.

Wydaje mi sie, że:
1. Dla mieszkancow pieter od I w gore, obecna sytuacja bez plotkow na parterze jest jak najbardziej ok (przynajmniej dla mnie, ja nie mam potrzeby budowania dodatkowych ogrodzen)
2. Chęć zbudowania ogrodzenia wynika z potrzeby prywatnosci mieszkańców parteru.

Jestem gotow zgodzic sie na ogrodzenie wewnatrz budynku pod warunkami nastepujacymi:
1. Nie chce placic dodatkowo za realizacje potrzeby mieszkancow parteru (czyli wg. mnie koszt ponosza mieszkancy parteru, ktorzy chca to ogrodzenie zbudowac)
2. Ogrodzenie musi mi sie podobac wizualanie i pasowac do ogolnego wygladu budynku. Najchetniej widzialbym zywoplot
3. Ogrodzenie nie moze byc za wysokie, zeby podworko nie zmienilo sie w labirynt, proponuje 60-100 cm maximum

To czego oczekuje od mieszkancow parteru, to propozycji obejmujacej te 3 powyzsze punkty.

Chce podkreslic, ze rozumiem przeslanki, dlaczego ta inicjatywa powstala i szanuje wysilek wlozony w przygotowanie wizualizacji. Jezeli ten wysilek ma nie pojsc na marne musi zyskac poparcie min 50% mieszkancow. Moje "warunki brzegowe" Panstwo znaja, proponuje dowiedzieć się jakie są warunki innych i na tej podstawie wypracować ostateczne rozwiazanie

Pozdrawiam,
Mariusz